Audi S3 po kuracji ABT - nieco ładniejsze i trochę mocniejsze

Audi S3 to jeden z lepszych, ale i najnudniejszych hot hatchy dostępnych na rynku. Być może dlatego auto dość często trafia w ręce tunerów. Tym razem S3 zagościło w warsztacie ABT.

Niemiecka firma skupiła się przede wszystkim na osiągach. Dwulitrowy benzyniak z doładowaniem w serii generuje 300 KM. Wystarczył jednak nowy sterownik silnika, aby wartość ta wzrosła do 370 KM. Teraz sprint do setki trwa zaledwie 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 265 km/h.

A co z wyglądem? ABT ograniczyło się jedynie do nowych felg dostępnych w kilku wzorach i rozmiarach. Pozostałe dodatki jak np. ospojlerowanie są opcją. Projekt nie powala więc ogromem modyfikacji, ale i tak może się podobać.