BMW 1M Coupe G Power V8 - z genami M3

G-Power i BMW - to połączenie lubią chyba wszyscy fani tuningu. Kilka projektów będących owocem współpracy obu firm nie raz zaparło nam dech w piersiach. Tym razem nie jest inaczej.

Seria 1M Coupe była już gościem w warsztacie G-Power. Tuner zajął się rzędową szóstką w taki sposób, że jej moc wzrosła z 330 KM do 435 KM. Takie wartości wydają się wystarczające. Szczególnie, że mówimy o małym, lekkim aucie z tylnym napędem. Ale czy na pewno? Przecież mocy nigdy za wiele... G-Power postanowił więc ponownie zająć się "jedynką". Tym razem efekt robi jeszcze większe wrażenie. Przede wszystkim dlatego, iż seryjny, sześciocylindrowy silnik zastąpiono czterolitrowym V8 z modelu M3.To daje nam już 420 KM. Wyjściowo... Lecz przecież nie wypada tylko przełożyć seryjnego silnika i pozostawić wszystko bez zmian. Z tego powodu G-Power zdecydowało się na poprawiony dolot, wydech i doładowanie. Efekt? 600 KM w małym coupe, co daje przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 4,5 sekundy i ponad 300 km/h prędkości maksymalnej. Oczywiście napęd to nie wszystko, więc seryjne zawieszenie zastąpiono regulowanym odpowiednikiem KW, a o bezpieczeństwo dbają ceramiczne hamulce.

Nie zabrakło też kilku dodatkow nadwozia poprawiających aerodynamikę oraz świetnych, 20-calowych felg. W obliczu tak wielu modyfikacji, sportowe fotele we wnętrzu pokryte alkantarą są oczywistą oczywistością. G-Power po raz kolejny wykonało kawał dobrej roboty. Chcecie się o tym przekonać? Musicie wysupłać 141 176 euro.