Brabus Bullit Coupe 800, czyli Mercedes klasy C z podkręconym V12

Nadworny tuner Mercedesa - Brabus już nie raz udowodnił, że potrafi tworzyć oszałamiające tuningowe projekty, które na długo zapadają w pamięć. Czym kierują się Niemcy podczas modyfikowania aut? Wydaje nam się, że ich maksyma brzmi mniej więcej tak: "Moc, moc i jeszcze raz moc" lub "mniej niż 500 KM nadaje się co najwyżej do roweru" Mercedes C63 AMG został poddany kilku poważnym poprawkom. Przede wszystkim zajęto się napędem. Seryjne 6,3 litrowe V8 standardowo generujące 451 KM i 600 Nm zniknęło spod maski. Zamiast niego zamontowano V12 znane chociażby z modelu S600.Odpowiedni dolot, intercooler i turbo dały moc 800 KM i oszałamiający moment obrotowy wynoszący 1420 Nm. Elektroniczne ograniczenia obniżają go do 1100 Nm tak, aby w ogóle dało się ruszyć z miejsca bez zamiany tylnych opon w dym. Automatyczną, siedmiobiegową skrzynię wzmocniono tak, aby była w stanie przenosić większe obciążenia. Zastosowano też mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu.

Jak wygląda kwestia osiągów? Przyspieszenie 0-100 km/h trwa 3,7 sekundy a prędkość maksymalna wynosi 370 km/h. Oczywiście nie obeszło się bez twardego, obniżonego zawieszenia, nowych hamulców czy elementów aerodynamicznych. Być może prezentowana C-klasa nie należy do najpiękniejszych, ale z pewnością aerodynamikę dopracowano do perfekcji. Body kit i spojlery w całości wykonano z carbonu, aby zanadto nie zwiększać masy pojazdu.

Wnętrze zachowało swój luksusowy charakter choć również nie oparło się zmianom. Chętni na "Bullita" mogą kupić go bez problemu. Muszą wydać "jedynie" 378 000 euro. Wydaje się jednak, że warto.