Lamborghini Gallardo Erebos od SR Automotive

Tym razem mamy dla Was coś ekskluzywnego i niecodziennego. Nie tylko za sprawą samego auta, ale również za sprawą kraju z jakiego realizacja pochodzi. 

SR Automotive Group to kanadyjski tuner samochodów, który szerzej znany stał się za sprawą swoich nieco ekscentrycznych modyfikacji, na przykład Lamborghini Murcielago z kolorowymi malunkami na nadwoziu.  Teraz SR Automotive przygotowało zdecydowanie mniej szalony pomysł, ale przyznać trzeba, trzymający klasę. Na warsztat trafiła wersja Gallardo LP650-4. Otrzymało skromny, ale udany pakiet stylizacyjny oraz... nową nazwę - Erebos. Nazwa oznacza, według mitologii greckiej, syna boga Chaosu. Coś w tym jest. Największe zmiany? To przede wszystkim przedni zderzak z modelu LP570 Superleggera. Rózni się większymi i ostrzejszymi wlotami powietrza. Z boku zmian jest niewiele, a uwagę przykuwają duże, nowe obręcze aluminiowe w rozmiarze 20 cali. Inne są też obudowy lusterek bocznych oraz nakładki na progi.  Tyle w temacie przodu i boku. Tył zdobi wielkie skrzydło mające na celu jeszcze bardziej docisnąć auto do nawierzchni. W zasadzie za wszystkie elementy stylizacyjne na zewnątrz odpowiada firma RSC, która je wykonała, oczywiście z włókna węglowego.Wygląd auta nie różni się jakoś zdecydowanie od wersji seryjnej, ale przyznać trzeba, że zmiany wyszły sylwetce na dobre. Jest bardziej rasowo, sportowo i... stylowo. Niestety, za tymi modyfikacjami nie poszły zmiany w jednostce napędowej.Pod maską pozostało zatem stadko 560 KM, które pochodzą z 5,2 litrowego silnika V10. Nie oznacza to, że mamy do czynienia z wolnym autem. Przecież już seryjnie LP560-4 przyspiesza do pierwszej setki w czasie 3,7 sekundy, a maksymalnie pojedziemy nim z prędkością 325 km/h.