Lexus IS - japoński sedan w szwedzkim wydaniu

Lexus IS pierwszej generacji dziś jest już nieco zapomnianym autem. Na przełomie wieków ten model często nazywany był japońskim BMW 3. Coś w tym jest. Sportowa linia nadwozia, tylny napęd i podatność na tuning to cechy, które łączą "Japończyka" z "Bawarczykiem".

Prezentowany egzemplarz nie pochodzi jednak z żadnej z wymienionych krain, ponieważ należy do młodego Szweda - Mattiasa Saikkonena, który mimo, iż dopiero skończył liceum, potrafi powiedzieć wiele o tuningu. Dowodem niech będzie prezentowany projekt, praktycznie w całości wykonany przez właściciela, któremu nie można odmówić inwencji i poczucia smaku. Oczywiście głównym elementem, który przykuwa uwagę są 18-calowe felgi Work Gnoza GS-2, na które naciągnięto opony Falken.

Nie można też przejść obojętnie obok body kitu, będącego hybrydą elementów z kilku innych pojazdów. Dla przykładu, progi pochodzą z Volvo V70 a tylny dyfuzor z Golfa VI GTI. Mimo to całość sprawia niezłe wrażenie i w żadnym wypadku nie kojarzy się z "wiejskim tuningiem" Poza nadwoziem, Mattias zadbał też o wnętrze, które obszyto szarą alkantarą. Aby dopełnić stylu, w radykalnie obniżonym zawieszeniu zastosowano camber kit pozwalający nadać kołom spory negatyw.

Projekt okazał się na tyle, dobry, że Mattias zgarnął już kilka głównych nagród na Szwedzkich zlotach i imprezach tuningowych. Wydaje nam się, że jeszcze nie raz usłyszymy o młodym Szwedzie...