Maserati Gran Turismo od DMC - układ włosko-niemiecki

Maserati Gran Turismo jak większość dzieł Włochów jest ponadprzeciętnie urodziwe. W stylistyce tego auta trudno coś zmienić na lepsze, dlatego optymalnym rozwiązaniem jest podkreślenie pięknych lini, bez zbędnej przesady.Co prawda Gran Turismo służy głównie do bardzo szybkiego, lecz wygodnego przemieszczania się np. z Rzymu do Londynu, lecz niemiecki tuner DMC postanowil dodać tu trochę torowych dodatków. Każdy kto widział to auto na żywo wie, że jest ono dużo większe niż mogłoby się wydawać, dlatego stworzenie body kitu pewnie zajęło trochę czasu. Przemodelowany przedni zderzak z większym splitterem, szersze progi i tylny dyfuzor dodają nieco agresji sportowemu Maserati. Wszystko to, łącznie z maską i pokrywą bagażnika zostało wykonane z carbonu co wpłynęło pozytywnie na masę pojazdu.

Zawieszenie zostało obniżone o 30 mm dzięki czemu koła w rozmiarach 20 cali przód, 21 tył prezentują się jeszcze lepiej. Niebiesko-czarne wnętrze jest wspaniałym polączeniem włókna węglowego, aluminium, alkantary i skóry.  Całość naprawdę robi wrażenie i mimo nietypowej kolorystyki nie wygląda źle. Niemcy nie lubią pozostawiać napędu bez zmian dlatego pomajstrowali trochę przy oprogramowaniu silnika i zainstalowali mechaniczne doładowanie. Moc wzrosła o 148 KM i 82 Nm. Teraz jednostka V8 o pojemności 4,7 - litra generuje aż 582 KM i 472 Nm. Całkiem nieźle jak na luksusowego sportowca. Gran Turismo od DMC jest kolejnym dowodem na to, że Niemcy całkiem nieźle radzą sobie z modyfikowaniem włoskich supersamochodów. Chyba czas pozbyć się uprzedzeń i pozwolić im działać.