Mercedes 230 - klasyczne piękno

Prezentowany projekt jest zdecydowanie kontrowersyjny. To Mercedes 230 z 1975 roku, którego poddano tuningowi. Entuzjaści klasyków pewnie łapią się teraz za głowę. Jesteśmy w stanie to zrozumieć, gdyż wielu ludzi uważa, że tego typu auta powinny zostać zachowane w oryginale.

Jednakże właściciel prezentowanego Mercedesa ma prawo samodzielnie decydować o losie swojego auta. Bardzo dobrze, ponieważ dzięki temu powstał projekt, który zainteresuje zarówno fanów tuningu, jak i klasycznej motoryzacji. Złota 230 łączy dwa światy i robi to w niesamowicie wysmakowany sposób. Mniej znaczy lepiej - najwyraźniej z takiego założenia wyszedł właściciel, który ograniczył modyfikacje do zawieszenia i wspaniałych felg BBS.

Rozwiązanie typu Airride pozwala regulować wysokość jazdy i efektownie obniżać podwozie podczas postoju, dzięki czemu stary Merc prezentuje się jeszcze lepiej. Pod maską nie zmieniono nic, bo i po co. Dostojna limuzyna ma służyć do spokojnej jazdy, więc 100 KM wykrzesanych z 2,3-litrowego silnika w zupełności wystarczy.

Prezentowana 230 jest przykładem na to, że tuning klasyka nie zawsze musi oznaczać zatracenie jego charakteru. Oczywiście pod warunkiem zachowania umiaru, którego na szczęście nie zabrakło właścicielowi.