Mercedes CL65 AMG Phantasma od ASMA: dla osób o mocnych nerwach

Uwierzcie, to naprawdę nie jest słynny arabski tuning, a prima aprilis był kilka tygodni temu. To "coś" pochodzi wprost zza naszej zachodniej granicy. Tym razem jednak niemiecki tuner przesadził. Zastosowany "nadmuchany" bodykit, grill oraz malowanie w kolorze błyszczącego chromu wołają o pomstę do nieba. Pewnie niektórzy z was szukają już adresu email’owego firmy w celu wysłania wiadomości do działu "skargi i zażalenia". Uratować nas może jednak tylko spokój. Jak widać w tle załączonych zdjęć, samochód kierowany jest najprawdopodobniej głównie na Bliski Wschód. Małe jest więc prawdopodobieństwo, że ujrzymy je pod naszym domem. Pojazd jeździ na 22-calowych kołach z oponami 255/30 z przodu i 295/25 z tyłu. Znacznie wzmocniono 12-cylindrowy, turbodoładowany silnik, który generuje teraz całe 725 KM i moment obrotowy rzędu 1180 NM. Rezultaty zmian to prędkość maksymalna wynosząca 330km/h i przyspieszenie do setki rzędu 3,8 sekundy.