Mercedes SLS AMG od VATH - dla wymagających

Mercedes SLS AMG jest arcydziełem współczesnej inżynierii. To efekt współpracy jednej z najważniejszych firm w historii motoryzacji i jej oddziału, który tworzy niesamowite, sportowe odmiany. Nawet wymagający klienci szukający superauta nie znajdą wielu wad SLS-a, a mimo to są tunerzy, którzy chcą tu jeszcze coś poprawić. Jednym z nich jest VATH, który potwierdza, że SLS AMG to świetne auto, ale można je uczynić jeszcze lepszym. W jaki sposób? Odpowiedzią jest moc, której nigdy za wiele. W tym przypadku VATH zajął się wydechem, oprogramowaniem silnika oraz układem dolotowym. W efekcie, 6,2-litrowe V8 pod maską Merca generuje teraz 700 KM zamiast seryjnych 553 KM.

Dzięki takim parametrom przyspieszenie do setki poprawiło się o 0,3 sekundy i wynosi teraz 3,6 sekundy. Maksymalna prędkość oscylująca w granicach 330 km/h także robi wrażenie. VATH zadbał też o odpowiedni wygląd nadwozia. Delikatny body kit wykonany z carbonu oraz 20-calowe felgi czynią z SLS-a jeszcze atrakcyjniejszy kąsek. Włókno węglowe znajdziemy również we wnętrzu, które wspaniale odzwierciedla sportowy charakter pojazdu.

Chętni na pakiet muszą wysupłać aż 85 130 euro. Sporo, ale sam SLS do tanich nie należy.