Mini wg TopCar & Simachev - jak na płótnie

Artysta Denis Simachev we współpracy z firmą tuningową TopCar planuje zindywidualizować dwadzieścia pięć egzemplarzy Mini. Za przeróbki stylistyczne i mechaniczne będzie odpowiadać TopCar, natomiast urozmaiceniem nadwozia i wnętrza zajmie się rosyjski designer.

Samochody zostaną doposażone w ciekawy pakiet wyróżniający się błyszczącą, szeroką, czarną listwą zaczynającą się od przedniego zderzaka poprzez nadkola, progi do tylnej części pojazdu. W przyozdobionych nadkolach znajdą się kute 18-calowe felgi ze stopów lekkich. W kwestii TopCar leży również aluminiowa atrapa chłodnicy czy tylny dyfuzor skrywający dwie, umieszczone centralnie końcówki układu wydechowego, który razem z nowym programem ECU ma podnieść moc samochodu. Auto dostanie również układ hamulcowy od Brembo.

Detale widoczne na zdjęciach zdradzają, że jako baza posłuży najprawdopodobniej Cooper S, ale żadnych szczegółów nie zdradzono.To co najbardziej wyróżni posiadaczy zmodyfikowanych Mini czyli ekscentryczne barwy, będzie dostępne w dwóch wersjach. Na pierwszą, nazwaną Cooper Bully składać się będzie biały, perłowy lakier pokryty modernistyczną grafiką w błyszczącej czerni. We wnętrzu znajdziemy dużo wstawek oraz elementów z włókien węglowych, malowanych w przykuwającą wzrok, biało-czarną szachownicę.

Drugą wersję, z czarno-błękitnym lakierem mieniącym się w słońcu i ciekawym, kwiaciastym motywem nazwano Cooper Bully Moscow. Tutaj, analogicznie do poprzedniej wersji, we wnętrzu znajdą się motywy kwiatowe. Na zdjęciach, samochody wyglądają naprawdę unikalnie i wyjątkowo, jak będzie to wyglądać w rzeczywistości? Bully ma mieć premierę 15 kwietnia w Monako, natomiast Bully Moscow, 17 kwietnia, jak łatwo się domyślić, w Moskwie.