Nowe BMW serii 6 od Prior Design

Z zupełnie nowymi modelami aut w kontekście tuningu jest tak, że albo robi się całkowitą zmianę wizerunku lub tylko uwydatnia najlepsze jego cechy. Jak jest w przypadku nowego BMW serii 6?

Jest dobrze. To jedna z pierwszych realizacji, a w zasadzie propozycja modyfikacji dla serii 6, którą Prior Design określa jako pierwszy poziom pakietowy. Znaczy, będą kolejne. Jednak zobaczmy jakie zmiany dotyczą tej pierwszej wizji.  Najpierw przyjrzyjmy się jak wygląda seryjna "szóstka". Nie tylko naszym zdaniem jest to jedna z najlepszych stylistycznych realizacji BMW ostatnich lat. Jasno widać, że po - co nie mówić, ponadczasowych i udanych - wizji Bangle'a, bawarski producent idzie w nieco bardziej lekką i stonowaną stronę, bez ostrych linii.  Teraz pora na Prior Design. To, co zrobili sprowadza się głównie do detali. I dobrze, bo serii 6 niewiele można zarzucić. Nowy jest przede wszystkim przedni zderzak z nieco większymi spojlerami. Nowe są również reflektory, przypominające te montowane w wersjach M Power. Do tego mamy też maskę z przecięciami i czarną osłonę chłodnicy, tak zwane "nerki". Z boku widać solidnie zmienione progi, wylot powietrza i wielkie nowe obręcze aluminiowe. Tył otrzymał nieco inny dyfuzor oraz zderzak z dwoma ciekawymi wycięciami w obszarze końcówek układu wydechowego. Wszystko wygląda świetnie. Jednocześnie nie narusza seryjnej bryły auta, ale tylko wzmacnia jej najmocniejsze strony. Brawo.Prior Design nie pokusiło się jeszcze o żadne modyfikacje pod maską, gościć tam będą zatem seryjne silniki. Pewnie z czasem również w temacie osiągów zobaczymy poważniejsze zmiany. Tymczasem - wyszło świetnie!

Zobaczcie jak wygląda seryjna "szóstka" na video poniżej, jest tuningowy potencjał...