Raceism Event 2018 - nisko, szeroko i bardzo głośno. Nasza relacja ze zlotu fanów tuningu

Raceism Event to zlot fanów szeroko pojętego tuningu. To już swego rodzaju tradycja, że wraz z rozpoczęciem wakacji Wrocław na 3 dni staje się europejską stolicą aut mocno zmodyfikowanych zarówno wizualnie jak i mechanicznie. 

Impreza z każdym rokiem nabiera coraz większego rozmachu. Od 29.06 do 1.07 okolice stadionu miejskiego zamieniły się w prawdziwe miasteczko tuningowe i absolutnie każdy mógł tam znaleźć coś dla siebie. Tegoroczną imprezę odwiedziło niemal 1000 projektów, które zjechały się z najdalszych zakątków Europy. Po rejestracjach można było zobaczyć auta od Hiszpanii, aż po Rosję.  Wokół stadionu można było zobaczyć modyfikację praktycznie każdej marki. Zawsze największą grupę stanowią auta niemieckie. Mnogość BMW, Volkswagenów, Mercedesów, Audi czy Porsche przerasta najśmielsze oczekiwania. Znajdziemy tutaj projekty bardzo zachowawcze oparte na delikatnym obniżeniu auta oraz idealnym spasowaniu felg z nadkolami oraz takie, które przyprawiają o zawrót głowy.  Prestiż imprezy sprawia, że z każdym rokiem wystawę (tak to nazwijmy) odwiedza coraz więcej egzotyków. W tym roku zaliczały się do nich takie auta jak Lamborghini Aventador, kilka Lamborghini Huracanów, Porsche RWB, które swoją drogą zdobyło nagrodę zlotu, Lamborghini Murcielago, kilka Nissanów GTR w tym także od Liberty Walk czy polski Dodge Viper GTS. Nie sposób zapomnieć od wielu Mercedesach ze stajni AMG, Audi RS czy BMW M, które mówiąc krótko zdominowały ilością imprezę. Wszystko tutaj zrobione jest ze smakiem. Widać pasję w oczach właścicieli i niezliczone ilości godzin pracy, które wkładają w to, aby ich auto wyróżniało się spośród tłumu. Czekamy na przyszłoroczny event, który z pewnością przebiję ten, który miał miejsce w miniony weekend.