Tuning » Aktualności » Range Rover SDV8 Mansory - prawie dobrze

Mansory to bardzo kontrowersyjny tuner, którego projekty zazwyczaj budzą skrajne emocje. Dlatego dość mocno dziwi nas prezentowany projekt, który na pierwszy rzut oka wygląda całkiem nieźle.
Spora w tym zasługa brytyjskich stylistów, którzy zaprojektowali nadwozie Range Rovera, ale i pracowników Mansory, którzy nie przesadzili z dodatkami. Zazwyczaj auta wychodzące spod rąk tej firmy wyglądają niczym festyniarskie błyskotki. Z Range`m natomiast nie jest jeszcze tak źle. Nadwozie poszerzono o 60 mm i doposażono w body kit obejmujący nakładki zderzaków i progów oraz dodatkowy spojler. Gdzieniegdzie przewija się też włókno węglowe, które zdobi m.in. słupki dachu.
Całkiem niezłe wrażenie robią 22-calowe felgi, które może nie należą do najpiękniejszych, ale wpasowują się w charakter auta. Całość nie powala, ale też raczej nie obrzydza. Wszystko byłoby więc całkiem nieźle, gdyby nie wnętrze. Mansory musiało dołożyć swoje trzy grosze także w kabinie. W ten sposób luksusowe i wysmakowane wnętrze zmieniło się w coś, co przypomina torebkę nastolatki. Znajdziemy tu wszystko: aluminium, carbon, drewno i skórę. Szkoda tylko, że nic do siebie nie pasuje.
Oczywiście to kwestia gustu i z pewnością znajdą się ludzie chętni na tak zmodyfikowane auto. My jednak zdecydowanie bardziej wolimy seryjnego Range`a.
Spora w tym zasługa brytyjskich stylistów, którzy zaprojektowali nadwozie Range Rovera, ale i pracowników Mansory, którzy nie przesadzili z dodatkami. Zazwyczaj auta wychodzące spod rąk tej firmy wyglądają niczym festyniarskie błyskotki. Z Range`m natomiast nie jest jeszcze tak źle. Nadwozie poszerzono o 60 mm i doposażono w body kit obejmujący nakładki zderzaków i progów oraz dodatkowy spojler. Gdzieniegdzie przewija się też włókno węglowe, które zdobi m.in. słupki dachu.
Całkiem niezłe wrażenie robią 22-calowe felgi, które może nie należą do najpiękniejszych, ale wpasowują się w charakter auta. Całość nie powala, ale też raczej nie obrzydza. Wszystko byłoby więc całkiem nieźle, gdyby nie wnętrze. Mansory musiało dołożyć swoje trzy grosze także w kabinie. W ten sposób luksusowe i wysmakowane wnętrze zmieniło się w coś, co przypomina torebkę nastolatki. Znajdziemy tu wszystko: aluminium, carbon, drewno i skórę. Szkoda tylko, że nic do siebie nie pasuje.
Oczywiście to kwestia gustu i z pewnością znajdą się ludzie chętni na tak zmodyfikowane auto. My jednak zdecydowanie bardziej wolimy seryjnego Range`a.
źródło: wcf
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Range Rover SDV8 Mansory - prawie dobrze
Podobne: Range Rover SDV8 Mansory - prawie dobrze




Podobne galerie: Range Rover SDV8 Mansory - prawie dobrze



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Land Rover
Newsletter
Galerie zdjęć

