Sportec SC200 czy ABT VS4 - kto lepiej zadbał o VW Golfa VI?

Volkswagen Golf, mimo wielu zamachów na tron, to niewątpliwie król segmentu aut kompaktowych. Każda kolejna generacja cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród klientów, jak i tunerów.

Przyjrzyjmy się ofertom pakietów dla generacji MKVI, jakie przygotowali Szwajcarzy (Sportec) i Niemcy (ABT Sportsline). Dlaczego akurat oni? Bo są specjalistami w przeróbkach pojazdów VAG. W obydwu przypadkach na warsztat wzięto jednostkę TSI o pojemności 1390 cm³ (1.4 TSI) wykorzystującą doładowanie twincharger (turbosprężarka i kompresor) oraz technologię bezpośredniego wtrysku paliwa FSI. Bazowa jednostka dysponowała mocą 160 KM i momentem obrotowym 240 Nm. Specjaliści z Niemiec, dzięki przeróbkom, którymi nie chcą się pochwalić, uzyskali wynik 210 KM (przy 5500 rpm) i 290 Nm, można tylko domyślać się, że silnikiem na pewno nie steruje seryjny ECU. Taki przyrost mocy odpowiada silnikowi TSI o pojemności 1984 cm³ (2.0 TSI). Aby jego posiadacze nie czuli się pokrzywdzeni, możemy zamówić pakiet modyfikacji również dla niego, wtedy zamiast 210 KM będziemy dysponować mocą 240 KM. Szwajcarzy mają do zaoferowania 10 KM mniej i 10 Nm więcej, proponują 200 KM (przy 5000 rpm) i 300 Nm momentu obrotowego osiąganego w przedziale 1800-3000 rpm. Sportec nie ukrywa też, że cyfry zostały uzyskane za pomocą przeprogramowania ECU - układów odpowiedzialnych za wtrysk paliwa, zapłon i ciśnienie doładowania. Dużo śmielej mówią też o osiągach, rozpędzenie się od 0 do 100 km/h zajmuje 6,8 sekundy (seryjnie 8,2 s), czyli o 0,1 s mniej niż wersja 2.0 FSI GTI!Niemcy oprócz przeróbek w sterowaniu silnikiem oferują również zmiany w zawieszeniu - możemy zamówić wyłącznie sportowe sprężyny lub cały zestaw regulowanego zawieszenia. Tak samo stoi sprawa układu hamulcowego, który możemy wzmocnić wersją ABT (tarcze 345 mm) lub ABT Sport (tarcze 380 mm).Konstruktorzy ze Szwajcarii nie pozostają dłużni, również mają do zaoferowania sportowe zawieszenie opracowane specjalnie dla SC200 oraz wzmocniony układ hamulcowy, jednak brak więcej konkretnych informacji na ten temat.

Jeśli szukamy dodatkowych koni mechanicznych dla naszego 1.4 TSI, a nie możemy zdecydować się, który pakiet wybrać, spójrzmy na dodatki stylistyczne, jakie za odpowiednią dopłatą oferują obydwaj tunerzy.ABT proponuje szereg akcesoriów, dzięki którym zindywidualizujemy nasz samochód. W pakiecie znajduje się między innymi obudowana w kolorze nadwozia, atrapa chłodnicy z siatką typu plaster miodu i sygnowana logiem, agresywny przedni zderzak z ostrymi krawędziami i wlotami powietrza dopasowanymi stylistycznie do grilla, sportowe przetłoczenia na progach bocznych, przemodelowany tylny zderzak wraz z dyfuzorem, sportowy tłumik końcowy z czterema końcówkami układu wydechowego, lotkę na tylnej szybie czy felgi ze stopów lekkich ABT model AR lub BR w rozmiarze 18 bądź 19 cali.Sportec w pakiecie SC200 oferuje wyłącznie sportowy tłumik końcowy z dwiema końcówkami układu wydechowego.

Mimo luk w opisach podawanych przez producentów, ich oferty wydają się być bardzo atrakcyjne, mniejsza pojemność silnika przy proponowanym przez ABT czy Sportec jego wysileniu sprawia, że za moc 200-210 KM pod maską płacimy sporo mniej, zarówno w kwestii zużycia paliwa, jak i zakupu. Nowy VW Golf VI 2.0 TSI GTI o mocy 210 KM, kosztuje w okolicach 100 tysięcy złotych, natomiast ceny 1.4 TSI zaczynają się od około 75 tysięcy złotych.Modyfikacje silnikowe od ABT, przy średnim kursie Euro na poziomie 3,9 zł wynoszą około 5800 zł, natomiast Sportec poprawi dynamikę naszego pojazdu już za około 2400 zł. Za kompletny pakiet aerodynamiczno-stylistyczny VS4, ABT życzy sobie dodatkowe 11 tysięcy złotych, nie wliczając felg.Za obręcze ze stopów lekkich przyjdzie nam dopłacić od 1900 zł do 2300 zł od sztuki zależnie od rozmiaru i wzoru. Dobierając ogumienie cena kół lekko przekroczy 10 tysięcy złotych. Uwzględnijmy jednak późniejszą sprzedaż seryjnych części, jakie zdemontujemy z samochodu, a na pewno wyjdziemy na swoje.

Zauważalna jest również różnica w płatnościach przy wizycie na stacji paliw, wspomniana wersja GTI 2.0 TSI zużywa średnio 7,4 litra na 100 km (katalogowo) natomiast 1.4 TSI po poprawkach zadowoli się  już 5,2 litra (według producentów) benzyny o wysokiej liczbie oktanowej.