Toyota Aygo przerobiona na wyścigówkę - japoński maluch w polskim wydaniu

Czy miejska Toyota Aygo może być tak szybka jak przeciętny hot hatch? Bez problemu. W dodatku nie potrzeba do tego potężnego silnika, gdyż niska masa nadwozia sprawia, że już moc 120 KM czyni z Aygo małą wyścigówkę.

Prezentowany egzemplarz pochodzi z Polski. Jego właścicielem jest inż. Marcin Dziełak pracujący dla Toyota Motor Poland. Człowiek ten postanowił nieco poeksperymentować z modelem Aygo. Na pierwszy ogień poszło nadwozie. Agresywny wygląd uzyskano poprzez zastosowanie body kitu poszerzającego zderzaki oraz błotniki. Jednakże prezencja to nie wszystko. We wnętrzu znajdziemy kubełkowe fotele jak i klatkę bezpieczeństwa. Nie zabrakło też systemu gaśniczego i wyścigowych uprzęży. Pod maskę niewielkiego Aygo trafił silnik z Toyoty Yaris, czyli 1,33-litrowy benzyniak, który dzięki nowemu oprogramowaniu oraz układowi dolotowemu i wydechowemu generuje 120 KM. Podkręcona jednostka współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną pochodzącą również z Yarisa.

Taka konfiguracja pozwala osiągać pierwszą setkę po 8 sekundach i rozpędzić pojazd maksymalnie do 200 km/h. Aby sprostać lepszym osiągom poprawiono zawieszenie i układ hamulcowy. Amortyzatory i sprężyny zastąpiono elementami firmy KW co w połączeniu z 15-calowymi kołami, na które naciągnięto opony o wymiarze 195/45 pozwala na szybką jazdę po zakrętach. Prezentowana Toyota jest dowodem na to, że od mocy ważniejsza jest niska masa. Mała wyścigówka zdecydowanie robi wrażenie.