VeilSide, czyli ukryta Toyota Supra i jej drugie życie!

Japoński tuning to prawdziwe wydziwianie! Może się czepiamy, ale różni się on tak bardzo od europejskiego jak sushi od śledzi w śmietanie. 

Panie i Panowie, zgadnijcie jakie auto prezentujemy na zdjęciach? Gdyby nie tytuł tego tekstu, zapewne większość z Was chórem by wykrzyknęła - Bentley Continental GT. Prawda jest jednak znacznie bardziej ukryta. Pod tym wielkim, szerokim i niecodziennym bodykitem kryje się bowiem stara, poczciwa Toyota Supra! Japoński tuner VeilSide (przyznajemy, słyszymy o nim pierwszy raz), postanowił udziwnić i upodobnić nieco do tej szlachetnej brytyjskiej marki właśnie Toyotę Suprę. Nadał jej nazwę VeilSide 4509 GTR. Prawdę mówiąc z japońskiego modelu pozostało niewiele. Szczególnie w temacie nadwozia, które praktycznie całkowicie zostało przerobione.  Bodykit wykonano w całości z włókna węglowego, a stylistycznie nawiązuje do Continentala GT. Zwróćcie chociażby uwagę na grill, czy linię nadkoli. Znajdują się w nich potężne, bo aż 20-calowe z przodu oraz 22-calowe z tyłu, obręcze aluminiowe. Wygląd jest bardzo agresywny i przychodzi na myśl coś na kształt "wkurzonego" Bentley'a, czyż nie?! Wnętrze, podobnie jak nadwozie, również zostało odmienione. Nowa skórzana (konkretnie z Alcantary) tapicerka na fotelach miejscami została udekorowana... diamentami! Znajdziemy też nową kierownicę, również "podobnie uszlachetnioną". Jest zatem ekskluzywnie, jest agresywnie, ale czy idą za tym rasowe osiągi? Jak najbardziej. Pod maską bowiem kryje się ledwie trzylitrowa jednostka napędowa, ale wzmocniona do 680 KM! Maksymalny moment obrotowy wynosi 745 Nm. Osiągi niestety nieznane, ale zapewniamy, że prawie 700 koni mechanicznych potrafi narobić zamieszania.Aby samochód o takiej mocy zachowywał się na drodze bezpiecznie, zamontowano nowe, obniżone i sztywniejsze sportowe zawieszenie. Inny jest także układ wydechowy oraz hamulcowy. I tak, 17-letnia Toyota Supra znów trafiła na salony i przed obiektywy fotoreporterów. Drugie życie celebryty...