Tuning  »  Aktualności  »  Volva FH12 Henrika Guldagera, czyli prawdziwego specjalisty od ciężarówek z Göteborga
pierwszy triumf Guldagera na Nordic Trophy 1985

Volva FH12 Henrika Guldagera, czyli prawdziwego specjalisty od ciężarówek z Göteborga

2012-08-31 - F. Bednarkiewicz     Tagi: Volvo, Ciężarówki, Volvo FH, Tuning, Airbush, Volvo F12, Guldager, Volvo FH12
Już wkrótce na drogi wyjedzie zupełnie nowe Volvo FH, które zapewne bardzo szybko podbije nie tylko floty firm transportowych z całego świata, ale także europejskie zloty tuningowanych ciężarówek. My tymczasem przypomnijmy sobie jak na imprezach sprzed lat prezentowało się pierwsze wydanie popularnego „efhacza”, produkowane w latach 1993-2001. Oczywiście przybliżenie czytelnikom nawet niewielkiej części FH12, które na przestrzeni lat zostały poddane tuningowi, zajęłoby mi tutaj stanowczo zbyt wiele miejsca, dlatego też skupię się na autach należących do jednej osoby. Będzie nią Henrik Guldager z Danii, który uważany jest za guru tuningu ciężarówek z Göteborga. Guldager na początku lat 80-tych założył swoją firmę transportową, która do dzisiaj zajmuje się transportem kontenerów morskich. Ciężarówki nigdy nie stały się jednak dla niego tylko źródłem dochodów, lecz pozstały także życiową pasją, którą starał się realizować poprzez odpowiednie modyfikowanie użytkowanych pojazdów.
Już w 1985 roku Guldager zdobył pierwszą nagrodę na prestiżowym szwedzkim zlocie Nordic Trophy, olśniewając publiczność swym wyjątkowym Volvem F12 pierwszej generacji. Prawdziwą popularność i ogromną ilość nagród Guldagerowi przyniosło jednak modyfikowanie kolejnego modelu szwedzkiej, czyli FH12.Niecały rok po premierze nowego modelu, Guldager zaprezentował „Sweet Candy 8”, czyli kompleksowo zmodernizowany egzemplarz FH12. Pokazane na Nordic Trophy 1994 auto, skutecznie podbiło serca jury, przyciągając wzrok gustownymi dodatkami i ciekawym lakierem. Co prawda dzisiaj ciężarówka nie wzbudziłaby większej sensacji, lecz w 1994 roku airbush i customowe dodatki na ciężarówkach były zupełną nowością, przez co auto naprawdę robiło wrażenie.Kolejny sukces Duńczyka miał miejsce już dwa lata później, oczywiście ponownie za sprawą odpowiednio przygotowanego FH12. Po raz kolejny Guldager zdobył pierwsze miejsce w wyborach najpiękniejszej ciężarówki zlotu, przerabiając egzemplarz z największą kabiną Globetrotter XL na piękność o sportowym charakterze.Prawdziwym triumfem Henrika okazały się jednak dwa kolejne auta - zaprezentowane w 1998 „Sweet Candy 10” i „Sweet Candy 11” z roku 2000. Obie maszyny skutecznie przyćmiły urok wszelkiej konkurencji, dowożąc Guldagera na najwyższy stopień podium „Nordic Trophy” aż dwukrotnie, pozwalając mu brylować przez cztery kolejne lata.Zielona „jedenastka” była jednak ostatnim FH12 pierwszej generacji, którym Guldager przywiózł ze Szwecji pierwszą nagrodę. W 2001 roku seria FH została poważnie zmodernizowana, a na rynek wszedł model popularnie zwany „chińczykiem”. Ten co prawda również trafił do firmy Guldagera w znaczniej liczbie egzemplarzy, lecz nigdy nie przyniósł Duńczykowi tak licznych sukcesów, co auta pierwszej generacji.



źródło: foto: showtruckbilder.de; Nordic Trophy

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Volva FH12 Henrika Guldagera, czyli prawdziwego specjalisty od ciężarówek z Göteborga

Volva FH12 Henrika Guldagera, czyli prawdziwego specjalisty od ciężarówek z Göteborga
faktyn 2012-09-04 13:30
Przy okazji Volvo warto wspomnieć , że cały czas jest jeszcze aktualna oferta rabatowa dla określonych grup zawodowych.