
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Najbogatszy człowiek świata i czwarty najbogatszy raper świata nigdy nie uchodzili za świętoszków, ale w ostatnim czasie mocno pracują na możliwie najbardziej kontrowersyjny wizerunek. Niewątpliwie musieli oni stanowić inspirację dla projektu, który wbrew pozorom jest ważny dla branży tuningu.




Mansory - i wszystko jasne. Tej nazwy żadnej osobie zainteresowanej przedstawiać nie trzeba, i nie trzeba ostrzegać też przed guglowaniem efektów jej prac. Założona przez Irańczyka Kourosha Mansorego w Niemczech firma tuningowa już od kilku dekad udowadnia, że nawet z najbardziej gustownego samochodu z pomocą tylko kilku spojlerów, listewek i innych duperelek da się zrobić bezguście działające na najniższe instynkty (przeważnie bardzo bogatych klientów).


Co jednak, jeśli już bazowy projekt wyglądał jak pick-up ze świata Mad Maxa, tyle że zaprojektowanego w Minecrafcie? Wtedy efekt jest… co najmniej interesujący. Przed Wami Mansory Elongation, czyli najbardziej kontrowersyjny nowy samochód "poprawiony" przez najbardziej kontrowersyjnego tunera.




Nazwę Elongation można wyjaśnić na dwa sposoby: albo ma ona stanowić hołd dla ostatnich wybitnych zasług Elona Muska na rzecz budowania pokoju na świecie, albo odnosi się do wiernego tłumaczenia tego słowa, które oznacza po prostu "przedłużenie". Nawet zabawne.




Ale już na poważnie: trzeba przyznać, że ten jeden raz styl Mansorego może nawet… pasuje do auta, na którym bazuje? Jeśli Kanye West - którego niepohamowany talent ujawnia się również w świecie mody pod pseudonimem Yeezy - projektowałby nie buty i wizerunek swojej nowej żony, a samochody, to zapewne wyszłoby mu coś takiego. Może nawet się skusi, w końcu często w Cybertrucku jest widywany…


A jeszcze bardziej poważnie: odkładając na bok kwestię gustu (podobno się o nich nie dyskutuje), pracom Mansorego nie można odmówić jednego. Redakcja v10.pl kilka lat temu odwiedziła centralę firmy w niewielkiej niemieckiej wsi Brand niedaleko czeskich Karlowych Warów i obiektywnie musimy przyznać, że jakość wykonania elementów z włókna węglowego jest absolutnie topowa. Jeśli komuś się podoba - nic tylko kołować walizkę pieniędzy i brać.
Warto również zauważyć, że projekt ten jest jedną z pierwszych tak zaawansowanych kreacji dla samochodu elektrycznego. Wcześniej trend w tej niszy próbowało wykreować już kilku niemieckich gigantów tuningu jak Brabus, ale żadnemu jeszcze się to nie udało. Tym bardziej decyzja Mansorego o stworzeniu tego modelu była odważna, a sam Kourosh nigdy nie miał problemu z podejmowaniem takowych…
Obok rozbudowanego pakietu z kutego włókna węglowego (tak naprawdę gorszego pod względem parametrów od tradycyjnego splotu włókien - ale hej, fajnie wygląda) modyfikacje objęły również koła (standardowe o rozmiarze 20 cali zostały zamienione na obręcze FD.15 w absurdalnym rozmiarze 26 cali) oraz kabinę. Jej minimalistyczny styl został zmieniony przez mnogość nowych materiałów i detali - i chyba nawet dodały tu jakiegoś charakteru…
Jak chyba da się wyczuć, my w redakcji jesteśmy w kropce. Linia między geniuszem a tanim wariatem jest cienka - ale to już wiemy choćby dzięki Kany'emu Westowi.
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory






