Audi Quattro o mocy ponad 500 KM - Szwedzi są szaleni

Audi Quattro - kiedyś niesamowicie szybka rajdówka, dziś kultowy klasyk. Czy warto tuningować takie auto? Oczywiście, tym bardziej jeśli modyfikacje zakładają podniesienie mocy i podkreślenie klasycznego charakteru nadwozia.

Właśnie tą drogą poszedł szwedzki właściciel prezentowanego Quattro. Będąc w posiadaniu dość zadbanego egzemplarza postanowił co nieco w nim ulepszyć. Pod maskę trafił więc silnik z pierwszej generacji S6, seryjnie generujący 226 KM. Emil - właściciel, podkręcił go niemal dwukrotnie. Nowa turbosprężarka, kute tłoki, zmieniony dolot i wydech, przeprojektowany rozrząd oraz pompa wody, a także poprawione chłodzenie pozwoliły wycisnąć ponad 500 KM, dzięki którym koła, sprzężone z napędem na cztery koła odpychają poczciwe Audi z imponującą szybkością.

Pozostałe zmiany obejmują zawieszenie, które jest autorską, w pełni regulowaną konstrukcją Emila oraz hamulce zapożyczone z Porsche zapewniające bezpieczeństwo przy zwiększonej mocy. Całości dopełnia czarny lakier nadwozia i 19-calowe, złote felgi BBS - idealne połączenie dla niemieckiego auta. W efekcie przeprowadzonych zmian, klasyk zyskał na atrakcyjności nie tracąc nic ze swoich walorów. Szacunek dla właściciela!