BMW M5 po raz kolejny trafiło do Kelleners Sport. Efekt? 660 KM

Kelleners Sport już kilkakrotnie zajmował się nowym BMW serii 5. Tym razem jednak na warsztat tunera trafiła najmocniejsza z odmian, czyli M5 z 4,4-litrowym V8 o mocy 560 KM.

Najwyraźniej uznano, że mocy nigdy za wiele. Specjaliści popracowali trochę nad układem dolotowym, wydechem oraz oprogramowaniem silnika czego efektem okazał się spory przyrost mocy. Teraz M5 generuje aż 660 KM. Ponadto pozbyto się ogranicznika prędkości, który nie pozwalał jechać szybciej niż 250 km/h. M5 po kuracji osiąga ponad 330 km/h. Oprócz napędu Kelleners zajął się także podwoziem. Zawieszenie posiada pełną regulację zarówno wysokości jak i twardości.Z zewnątrz M5 zostało ozdobione dodatkami aerodynamicznymi  wykonanymi z włókna węglowego. Klienci mogą zdecydować się także na 20-calowe felgi w trzech kolorach do wyboru. We wnętrzu zagościło więcej skóry, którą znajdziemy praktycznie wszędzie. Kontrastuje ona z dodatkami z włókna węglowego oraz aluminium. Niestety nie znamy ceny przedstawionego pakietu.