BMW M5 - wersja na tor

Wakacje sprzyjają rozrywkom na świeżym powietrzu jak pływanie, biegi czy rower. W przypadku automaniaków większość z tych aktywności przegrywa z jazdą po torze, co w "pięknych okolicznościach przyrody" staje się jeszcze przyjemniejsze. Nie budzi też najmniejszych sprzeciwów, gdy specjalnie w tym celu przygotowuje się dziesięcioletnie BMW M3 E36 z milionem kilometrów na liczniku. Z drugiej strony wybebeszanie najnowszej generacji BMW M5 E60 z dziesięciocylindrowym, 507-konnym silnikiem jest trochę kontrowersyjne. Właściciel tego auta usunął około 272 najwyraźniej zbędne kilogramy ze swojego niespełna dwuletniego BMW. Wewnątrz znalazły się klatka i lekkie fotele kubełkowe, i praktycznie nic poza tym. Wszystko dla tych kilku chwil na torze.