Mercedes ML63 AMG Inferno - czyli piekielny SUV od TopCar

Po zeszłorocznej premierze ML63 AMG, TopCar postanowił przedstawić swoją wersję niemieckiego SUV-a. Współpracując z Evotech Motosport, rozpoczął on modyfikowanie od rozkręcenia i tak już nieźle rozkręconego silnika. I w ten oto sposób z 5,5-litrowego bi-turbo V8 o standardowej mocy 518 KM i momencie obrotowym wynoszącym 699 Nm, wyciągnięto aż 640 KM, a moment obrotowy wzrósł do 980 Nm! By zwiększyć stado koni pod maską swojej ML-ki trzeba zapłacić 7,900€. Mało? Nie ma sprawy. Za 11,900€ spece z Evotech Motosport sprawią, że do pokaźnego stada dołączy dodatkowe 50 KM, a moment obrotowy podskoczy do 1100 Nm. Jeśli jednak jesteś żądnym wrażeń twardzielem i oczekujesz od życia więcej… to 21,900€ rozwiąże ten problem. W efekcie tego otrzymasz 760 KM z 1150 Nm!   Jednak moc to nie wszystko. Rosyjska firma tuningowa poświęciła także sporo czasu poprawieniu designu ML-ki. Zabiegowi odświeżenia zostały poddane zderzaki, nadkola, które zostały poszerzone, maska, progi, drzwi oraz tylny spoiler. W przednim zderzaku umieszczone zostały dodadkowe diody LED. Wszystkie te elementy zostały wykonane w technologii formowania próżniowego, a materiałami jakich użyto przy ich produkcji jest kevlar i włókno węglowe. Nie zapomniano również o dopieszczeniu końcówki wydechu oraz o przyciemnieniu szyb.
 
Body-kit będzie dostępny za 22,768€, jednak nie znajdziemy w nim wspomnianych elementów karbonowych. Za ich posiadanie będziemy musieli dopłacić dodatkowe 5 tys. euro. Jeśli więc jesteście szczęśliwymi właścicielami ML-ki 63 AMG i chcecie uczynić z niej prawdziwego demona - zarówno pod względem designu oraz osiągów - zgłoście się do TopCar!