Tuning » Aktualności » Mini z silnikiem Hondy - wilk w owczej skórze

Stare, dobre Mini jest żwawym autkiem niezależnie od wersji i silnika jaki znajdziemy pod maską. Kluczem do sukcesu okazuje się być niska masa pojazdu. Nawet niewielka jednostka dobrze radzi sobie z napędzaniem brytyjskiego malucha.
Są jednak poszukiwacze wrażeń, którzy decydują się na swap jednostki napędowej w Mini. Prezentowany egzemplarz jest właśnie przykładem takiego zabiegu. Pod jego maskę trafiła B-Seria Hondy, generująca około 160 KM. Niewiele? W tak małym aucie to bardzo dużo. Z pewnością opony Advan naciągnięte na malutkie felgi muszą się sporo napracować, aby utrzymać lekkie autko na drodze.
Są jednak poszukiwacze wrażeń, którzy decydują się na swap jednostki napędowej w Mini. Prezentowany egzemplarz jest właśnie przykładem takiego zabiegu. Pod jego maskę trafiła B-Seria Hondy, generująca około 160 KM. Niewiele? W tak małym aucie to bardzo dużo. Z pewnością opony Advan naciągnięte na malutkie felgi muszą się sporo napracować, aby utrzymać lekkie autko na drodze.
Podobne Mini z silnikiem Hondy na Nurburgringu
Uwielbiamy takie projekty. Brak spojlerów, błyskotek czy świetnego audio, a mimo to robi wrażenie. Większość elementów poza jednostką napędową pozostała seryjna. Wnętrze czy karoseria nie wyróżniają się niczym szczególnym. O to chodzi! Chcielibyśmy zobaczyć to Mini w akcji.
źródło: speedhunters
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mini z silnikiem Hondy - wilk w owczej skórze
Podobne: Mini z silnikiem Hondy - wilk w owczej skórze




Podobne galerie: Mini z silnikiem Hondy - wilk w owczej skórze



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Honda
Newsletter
Galerie zdjęć